Archiwum 28 maja 2015


maj 28 2015 przymierze
Komentarze: 0

 K o w n o i W i l n o.

        Widziałam i Sekwanę
        Skarżącą się na ranę,
        Którą jam jej zadała
        Wziąwszy jej to, co najmilszego miała,
        Skąd jej aż dotąd z nieznośnej tęsknice
        Płyną źrenice.
        Przykazywała mi z prośbą
        Chować to w pilnej straży,
        Co świat z godnością swą wszytek przeważy.
        Przydała i to z groźbą,
        Że póty tylko szczęcie moim brzegom służy,
        Póki Wam (Państwo) Bóg wieku przedłuży.
        Żyjcież tedy wiek długi!
        Niech za wasze zasługi
        Niebo i polskie strony
        Oddają Wam Korony!
        Niechaj fortuna płocha
        Z statkiem się w Was rozkocha
        I niech nieprzyjaciele
        Pod nogi Wasze ściele!
        Dzierżcie jednych w przymierzu,
        Bierzcie zaś drugich w łyka!
slodkoscii : :