Archiwum 27 kwietnia 2015


kwi 27 2015 Niewypłacalni klienci
Komentarze: 0

 Dzieci państwa Oscalai – był to istny bukiet kwiatów. Połączenie krwi włoskiej z angielską

 wydało szczególne typy fizyczne i nadzwyczaj interesujące charaktery. Pan Granowski z żywym
 zaciekawieniem obserwował we dwu starszych jasnowłosych panienkach jak gdyby
 walkę rasy anglosaskiej o przewagę nad ognistością południa. W chłopcu, mimo jego angielskiego
 imienia, pod ciemną skórą palił się temperament Włocha. Najmłodsza – Maria – była
 najczystszym okazem angielskiego baby. Rodzina ta mieszkała nieco za miastem, pod Fiesole,
 właśnie w willi należącej do Horacego Crumba, teścia Fulcona Oscalai.
 Pan Granowski, zaproszony pewnego dnia przez dzieci, odwiedził nowo poznaną rodzinę
 w owym zamiejskim zaciszu. Miejsce to bardzo mu do smaku przypadło. A że stary bankier
 kupił był ową willę tylko z musu od jednego z niewypłacalnych klientów i miał ją na dogodnych
 warunkach do sprzedania, więc pan Granowski skwapliwie nabył dom z ogrodem. Ponieważ
 willa była dwupiętrowa i dość obszerna, zgodził się na to, iż rodzina Oscalai pozostała
 nadal na parterze, gdzie się mieściła poprzednio, sam zaś zajął pierwsze piętro, pozostawiając
 sobie drugie, mansardowe, pustkami stojące, do dyspozycji.
slodkoscii : :